tibia jest jedyna z gier (te mmnorpg-jakos tak, nie wiem, jak to sie pisze

, w ktorej trzeba stac bezmyslnie patrzac sie w pierdolonego slime/monka. W innych grach na trening sie przeznacza znacznie mniej czasu/ w ogole sie nie trenuje.
rzecz w tym, ze ten 1 skill chuja daje, a potem praktycznie wcale nie rosnie(szczegolnie najtowi, ktory jest zmuszony uzywac magii, ktora sie najslabiej posluguje z posród wszystkich profesji).
Mag/Druid "trenowal" magic lvl przy tibii 7.5, teraz jest to niepotrzebne- jako jedyne profesje nie potrzebuja trwningu- czas, ktory ja przeznaczam na skillowanie(pareset godzin) one przeznaczaja na expienie

pomnoz to razy te 20k expa i wyjdzie ci "mala" roznica juz na samym poczatku

o wiele wiekszy magic bedzie expiac z mf niz robiac runki pod dp ;P