[Shardzik]

Jakbym był na jego miejscu też bym sie wstydził polaków, wystarczy przeczytac posty większej części z nich. Mateusz nie jest święty wcale, szczerze go nie lubie, ale nie dla tego ze mi tak bardzo żal (to słowo utraciło przez was swoje dobre pierwotne znaczenie) jego 300 lvla, tylko z jego chrakteru, bo jest czy tam był bo na harmoni ostanti raz bylem ok. rok temu. no jest cwaniakiem. Ale no żal mi go widząc że co 3 post ktoś go oczernia. Najczęściej oczywiście w stylu "niech wypierdlalalala z tego non - pvp latwiej sie expi itd) To są tylko sranie w banie taki pretekst żeby troche sobie popłakać, że to nie wy jesteście na jego miejscu, ale na mentalnosc polaków to już nie bede sie wyżalał.
Grałem stosunkowo tyle samo na non-pvp (wlasnie harmonii) jak i na pvp. I co ?
Jak meczylem guardy z koperta na pvp, to sie ludzie pytali kiedy skoncze, a na non - pvp odpowiedzia bylo zlurowanie, 4 nowych badz zablokowanie respa.
A to że te tajfuny tudzież inne cyklony mają wojne, to ich sprawa, bo można dojść do jednej z przyjacielsko nastawionych gildii. A to że teraz podpierają depo/temple/domek to tylko rezultat kozactwa.