Zobacz pojedynczy post
stary 12-03-2007, 16:26   #5538
Boltina89
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 22 11 2006
Lokacja: Poznan

Posty: 96
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Boltina
Profesja: Royal Paladin
Świat: Galana
Poziom: 129
Skille: 100/71
Poziom mag.: 21
Król Looz

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Rivix'o Pokaż post
Kur.. czemu mnie boltina do gildi wziąść nie chcesz Dlaczego podejrzewasz ze jestem spy na jakiej podstawie!!! pogadaj z Szakalem edkiem albo z razielem oni potwierdza ze nie jestem zadnym pier..... SPY!!! spamowalem camuha padl spamowalem wszystkich co sa online na tibi z hwl chce w jaki kilwiek sposob pomoc LS i chce dojsc do gildi nick noob chara Tadzik the druid msg me plz
Ok, ja nie jestem od podejmowania takich decyzji. Nie jestem leaderem tej guildii i daleko mi do tego, gdyz ta guildia miala zajmowac sie pomaganiem No Lifersom w zdobywaniu run,moneys etc. Zabijanie As*licker to drugorzedna sprawa. I duzo mniej istotna

@Ascario -
Takie podejscie "narazie mi nie zalezy na wygraniu wojny" jest dla mnie nie tyle sporym zaskoczeniem, co smutna informacja. Zapewniam Cie, majac do dyspozycji cala guildie na Ventrillo w momencie, o ktory leader by prosil, jestesmy w stanie zabic kazdego z naszych rywali - moze nie liczac Zazka, ktory ma blisko do pz z zolwi<haha>


Nasz problem to ZGRANIE SIE W JEDNYM CZASIE CALYM TEAMEM I TROCHE WIECEJ ZAPALU, WICEJ WOLI WALKI. Wiemy dobrze czym dysponujemy, wiemy, ze po kilku bardziej udanych akcjach ludzie spojrza na to w inny sposob. Moze ktos potraktuje to powazniej. Moze ktos do nas dolaczy. Brakuje tej drugiej polowy serwera, ktora i tak padnie(lub juz padla)gdy przyjdzie na to pora. Nie bede wyglaszal jakis apeli o dolaczanie do niby przegranej juz wojny. Ale moze kiedys sie uda, lecz wtedy wszyscy Ci, ktorzy nas olewaja, nie beda tu grac.

Zycze wszystkim milego dnia, nie traktowania tej gry az tak powaznie

Pozdro/
__________________
Power of my Bolts
Boltina89 jest offline