Mam zaświadczenie o dysgrafi [brzydko pisze] i pisałem godzinę dłużej test kompetencyjny. Załatwiłem sobie ten papierek bez problemu, a dlatego, że według mnie te choroby nie istnieją. Więc czemu inni mają mieć takie zaświadczenia? Ja też chce! A, że faktycznie brzydko pisze to mi zaliczyli. Będę lekarzem

j/k.