[Krakowiak]

Hum hum , ja zawsze byłem za wygraną dusków i dalej tak sądze. Wiem , wiem w tej bitwie dostali w przysłowiową du*ę. Ale jak zauważył ten kolo z duss~ w wywiadzie to Duskiness sobie expi a Vision siedzi w pz mimo przebiegu wojny. Jak tak dalej pójdzie będzie 20~ devilrych i Vision będzie płakać. Duskom brakuje dyscypliny ale Wam się tak tylko wydaje że łatwo jest panować nad taką ferajną Taifunowi. Ja myślę że jak duski się zmobilizują i ustalą taktykę to ich zmiażdżą na kwaśne jabłko. Wystarczy że cała gildia pobiegnie na "chama" w sam środek bitwy wara i zacznie miotać sdkami a nie idą po 1 jak jacyś partyzanci ;] W końcu duski mają przeważające siły ;]. Co do botów Vision to wątpie. Wcale tak szybko niestrzelali i niewyglądało mi to na jakieś tam boty. To tylko wytłumaczenie dusków.
Takie jest moje skromne zdanie.
Go Go Go Go Dusskiness ;]