Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Sozemego
lol, jak mialem 76 lvl i expilem jeszcze na guardach, to wpadla po mnie ekipa okolo 10 osob, dodam jeszcze, ze mialem pz, bo uzylem runy desintegrate na rope spocie, zeby zwiac. Biegalem z nimi chyba z godzine, zuzylem 19 bp uh i bp destroy fieldow, zostal mi ledwie bp uhow ale dostalem sie do pz. A trapowali mnie gdzie sie dalo xd, wystarczy chwila pomyslunku, duzo runow, szybkie reagowanie i uhanie sie (to za czasow gdy nie bylo cipbota), poznanie terenu i troszke szczescia. Jedyna rzecz, ktora nie byla zasluga to wydostanie sie z trapa, z ktorego sam nie
dalbym rady sie wydostac
|
Heh, dla takich akcje gra sie w tibie ^^ , btw miałem film jak koles 99ek zładowal na siebie ~1000 uhów i zaatakowal dla jaj jakiegos ~110 pala, pal wezwal ekipe i skonczylo sie na tym że tego Ek ganialo po edron 15+ osób, ale widac że koleś jest niesamowity, bo aż samemu dawal sie trapować i potem z tych trapow uciekal, ośmieszal ich dosłownie
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Cadonis
No, jak komuś nie w smak nabieranie skilla na traceniu własnego lvla, to zawsze zostają te niedobre, złe, nie oddające stanu rzeczy w rl Tibii itp. itd. OTSy. I nie pierdolić mi tu że OTS niczego nie nauczy - jeżeli gra się na dobrym servie, długo, i z nastawieniem na polepszanie swojego skilla, to można sporo zyskać. Ale co ja się będę rozwodzić - mówienie o OTS jest tu zabronione, więc sza 
|
Święta prawda, na OTSach tych bliskich "rl" mozna fajnie sobie poćwiczyć PvP, chociaz zaden OTS nie zastąpi test serva :>