Właściwie to nie przeszkadzają mi pary homoseksualne, ich sprawą jest to co robią. A robią tak bo tak czują, tak zostali już stworzeni i nic ich nie zmieni, nawet trapia u psychologów. Nie przeszkadzają mi, toleruje takich ludzi, nie traktuje jak trędowatych, ale jednak nie jest to dla mnie aż nazbyt normalne.
A co myślicie o tym, żeby pary homoseksualne mogły adoptować dzieci?
|