Szanowny kolego Scorpie. Nie wiem czy Twoja zlosliwosc wynika z nadmiernego ignorowania Cie na innych forach czy moze z Twojej glupoty. Obstawialbym raczej to pierwsze, poniewaz nie wydajesz mi sie totalnym idiota, a z calym szacunkiem dla niektorych uzytkownikow tego forum i jednego piszacego w tym temacie jest tu kilku kompletnych debili. Rozumiem, ze chcesz cos dorzucic do sprawy ale takie posty jak "ty debilu wbije w tydzien 60 lvl a ty w rok nie zrobisz deserta" czy cos w tym stylu ( jestem pewien ze ktos w koncu mnie poprawi, ze on powiedzial tak i tak a nie tak i tak, to nie ma sensu poniewaz kazdy myslacy uzytkownik [czyli jestem prawie pewien ze wiekszosc] zrozumie o co mi chodzi).
Ups,.. troche poplatalem ale coz. Jestem prawie pewien, ze jakis moderator usunie tego posta. Po prostu chce sie wyrazic w koncu w jego sprawie, bo ten uzytkownik denerwowal mnie od samego poczatku. Mam nadzieje, ze nie bedzie zakladal nowych kont, poniewaz na stare dostal bana, tylko cierpliwie poczeka, pomysli nad swoim zachowaniem i w koncu zrozumie, ze nie mozna z forum, na ktorym kilka inteligentnych osob chce porozmawiac o bardzo ciekawej i zacietej wojnie na aldorze, robic takiej awantury jaka jest chociazby w polskim rzadzie. Nie mam zamiaru juz o Tobie pisac wiec chcialbym Ci tylko powiedziec ze milo bylo Cie poznac chociaz blizsze poznawanie Ciebie bylo juz tylko torem przeszkod.
Co do sprawy, chcialbym zauwazyc ze w tej chwili bardzo duzo ludzi na aldorze (i mozliwe nawet ze z tych walczacych gildi) zaczyna grac na serverach typu Aldora War gdzie praktycznie nie ma nic ciekawego oprocz zabijania sie wzajemnie. Widocznie ludzi to wciaga. Z calym szacunkiem, ale Otsy nigdy nie zastapia tibii. I niech to bedzie puenta na cala moja niezbyt trafna lub trefna wypowiedz
urs/ de~