Ano zgodzę się, że ostatnio zaczęli w Szymonie świntuszyć, ale i tak wole to od Wojewódzkiego. SMS to program rozrywkowy, gdzie goście można powiedzieć są "na doczepkę", a Kuba Wojewódzki to ewidentnie jest talk - show, w którym prowadzący po prostu powie coś śmiesznego. Kubę oglądałem bardzo rzadko, kiedy leciał jeszcze na Polsacie.
A poza tym co wy macie do "Końca nie widać"? Według mnie to najlepsza część programu, a zwłaszcza w ostatnim odcinku wszystkie zagadki były świetne.
