Witam wszystkich, to mój 1szy post

.
Słyszałem, że najlepiej Paladynom, 20+ lvl expi się na Plains of Havoc.
Tak więc mam lvl 20, skille 56/45 i dziś wybrałem się na PoH z kolegą magiem (lvl 14). Skończyło się tak, że on zginął, a ja zabijając kilka cyców i DSów spanikowałem i uciekłem

. Tak więc, mam pytanie:
Czy jest jakaś dobra taktyka poruszania się po PoH, jak najlepiej tam chodzić, w które miejsca, jakie rzeczy zabrać (oprócz UH) itp. Poprostu trudno jest grać, kiedy jeden DS zabiera pół życia, wiadomo, że trza bić z dystansu ale naogół tam jest pełno stworków i jak uciekam w górę to wbiegam w las i mnie otaczają, bo się wąsko robi, a jak biegne w dół to jest tych stworków jeszcze więcej. Oczywiście mówię o terenie przy świątyni. A może trzeba jak najszybciej wbić się do świątyni i stamtąd po kolei wychodzić na potwory? Doradźcie co robić, bo słyszałem, że dużo Palów tam bezproblemowo expi. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam