Cors Ent czys Ty z byka człowieku zleciał ?? Przeciez pisalem wyraznie, ze co nazbieram i zamierzam dac do depo to mnie jakis funfel zatrzaśnie. Ciężko to pojać ?? A UH to niby na co mam brać ?? Na pożyczke ?? Myślisz że plecak UH to se tak każdy pożycza na poręczenie słowne ?? A moze zaczne tresować wszy i bede je sprzedawał ?? eh....
W kwestii robienia co sie chce... - śmiem stwierdzić iż jeszcze mało wiesz o grach skoro pragniesz w nich robic co Ci sie podoba. RPG to nie bijatyka, mordybicie, rzeźnia tetetka (czyt. terminatora) itp. I wy sie dziwicie, że są wojny na świecie ?? Ludzie nawet w zgodzie grać nie potrafią.
Kwestia zaufania... Poprosiłem o pomoc pewnego kolesia (Polaka - co dziwne) aby udał się ze mna na folde i "strzegł" od PK'ów. Wzamian zaoferowałem pełna torbe LMM - był to mój pierwszy czar offensywny. Długo na niego zbierałem, oj długo.... No więc popłynęliśmy na wyspe, pozabijałem sobie spokojnie trolle, pająki i niedźwiadki polarne, gdy nagle zjawił się PK. Mój "obrońca" szybko sobie z nim poradził. Zadowolony wróciłem z nim do Carlin i dałem mu torbe pełną LMM. Wyszedłem spokojnie z depo, on za mną, i gdy tylko wyszliśmy z miasta zaczął mnie idiota atakować... Pomyślałem sobie "to ja tu mu torbe pełną LMM dałem, straciłem kilka baaaaardzo długich chwil aby te runy wypalić, a on mnie tak ni z marchewki ni z pietruszki...." - mówie NIE !!! DOŚĆ !!! Wyłączyłem gre i nawet nie wiem czy wylogowalo mnie poprawnie czy nie. Miałem to w dupie. Całe doświadczenie które zdobyłem na foldzie przepadło + plus torba pełna LMM + zaufanie do ludzi. Przeniosłem sie na inny serwer i teraz gram na nonPvP. Stwierdziłem, że nie ma sensu grać z ludźmi, którzy nie wiedzą w co grają i nie ma tu nic do rzeczy kwestia "chcenia, lubienia, czy przymusu". Ot co.
Helixaw coś taki wyszczekany z UT ?? Poczułeś się urażony ?? Chętnie bym zagrał (i może kiedys zagramy) ale obecnie, po tym jak widziałem co potraficie zrobić z RPG'a, śmiem stwierdzić że sytuacja będzie odwrotna w UT. Zresztą na 99% mam racje - zapewne w Tibii potrafisz napykać 8 - poziomowcom do dupska będąc na 20 lv, natomiast w UT w kampera grzecznie się bedziesz bawił. Tacy jak Ty (moze nie Ty ale o PK mówie) nie zaryzykują otwartej walki z godnym przeciwnikiem (to z racji tchórzostwa - takie sąfakty więc PK'owcy nie ma sie co oburzać). Stąd te napaści na 8-poziomowców.
To chyba tyle.
Acha.. Cors Ent chciałem Cie jeszcze zapytać coś taki anty na narzekania ?? Przyznaj sie lepiej ilu 8 - poziomowców wytępiłeś ? Podaj jeszcze poziom Twojej postaci... Który to był 20 ? 30 ? a może 40 ? Dla ułatwienia powiem Ci, że 8 poziom może mieć spore problemy z 11-tym. Mana na 8 lv wynosi 35, gdzie na 11 jest już 125 (o ile dobrze przeliczyłem). Mowa teraz o sorcu bo właśnie Ci najczęściej PK'ują. Fajnie sie patrzy jak za drugim uderzeniem faceta z trampków wyrywa co ?
Powiem Wam, że.... nonPvP też nie jest ok bo sie cisną ludzie do zwierzyny, ale.... eh..... szkoda już mi słów.... i co chwile jeden przez drugiego sie wyzywa. Żeby to jeszcze potrafili poprawnie te shity/faki pisać, ale nieeee.... ważne że sens jest zawarty, składnia to już może w chasioku wylądować...eh... ni ma co godać....
Dodam jeszcze tylko, że wielu z Was gra w tą grę z chęcią zemsty a nie z szacunku dla idei twórców tego programu.
P.S. Chciałem zostać PKK, ale jestem juz za stary aby sie denerwować. Poza tym exp. mi spada po każdym kopnięciu w kalendarz, więc... nie ma sensu. Ponadto Polacy sie wzajmnie oszukują (tak jak ten kolo co mu torbe dałem a on mnie "kill'em" poczęstował). Poza tym - LAGI - ale to już nie PK'ów wina tylko mojego łącza - z tego na szczęście jesteście zwolnieni - lol -
|