Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vatariel
Czemu trudno "tą próbę nazwać walką"? Ja walczyłem do czasu aż GiPO nie chciało puścić Excail'a i jego rl free (Gg vs del'toro, Ao vs Kh, Hb + B&W vs GiPO + Kh, Ls vs Kh). Po tych wojnach nie doszedłem do wojny Ls vs Ruin bo miałem znajomych po obu stronach (mogłem dojść do Ls/Ruin w czasie gdy jedno miało 'przewagę' nad drugim) Teraz nie miałem internetu przez 3 tygodnie (straciłem go 2 dni przed zabiciem Arwyn Sharda czyli rozpoczęciem wojny) a kilka dni przed moim powrotem okazało się że duża grupa Polaków się wypłaciła i wojny już nie ma.
|
Rafal nie tlumacz sie pajacom. To walka z wiatrakami.