A więc postanowiliśmy z kumplami wybrać się na Hydra Huncik ;>
Zaczęło się 4 Hydrami na powitanie...

Potem normalnie huncimy, z nutką hardcoru gdy się wyłaniały 2 hydry zamiast 1

...

Potem doznaliśmy mass kicka, więc odrazu telefon do ponurego ... Hydra padła, my staliśmy, a blokera jak nie było to nie było...

Potem zeszliśmy sobie na dół i pół godziny czekaliśmy na blokera wybijając hydry, ale ile można czekac? O 6:00 poszliśmy udostępniając resp innemu teamowi...
Ogólny lot to: 4 x RoH, 2 x Stone Skin Amulet, Warrior Helmet, 6k w kasie, 5 x Szafirek.
Waste: Ponury - 15 bp MF, Ja - 10 bp mf, Bloker - ??? (Nie zalogował się ;>)
Było całkiem nieźle, Ponury wbił 92, ja wbiłem 45k na 60 planowanych ... ehh ... :/
Pozdro 4 All and GZ!!
__________________

[Napis na bramie Piekła]
,,Przeze mnie droga w miasto utrapienia,
przeze mnie droga w wiekuiste męki,
przeze mnie droga w naród zatracenia.
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwładna,
Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
starsze ode mnie twory nie istnieją,
chyba wieczyste - a jam niepożyta!
Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją..."