Niestety nie czytałem 240~ stron tematu, gdyż pisze posta w czasie save serva mojego serva i nie zdąrzył bym. Nie wiem czy taka opinia gdzieś się już znalazła, więc z góry przepraszam.
Moim zdaniem najlepsza dla knighta jest taktyka 'małych kroczków'. Co mam na myśli ? Na początku doskillować do tego 40/40 - 50/50~ a potem juz expić i jak nam się znudzi expienie troche poskillować (1-2 skille w zależności od chęci). I w drugą stronę gdy znudzi nam sie trening idziemy poexpić i tak póki wogóle odechce nam się Tibii albo gry knightem. Przy takim sposobie na 51lev uzyskałem skille 71/68. Wiem, że ludzie którzy lubią skillować i ich to nie nudzi powiedzą, że takie skille mieli 20 lub 30 leveli wcześniej niż ja. Ale gro z nich (nie obrażając nikogo), urzywa do tego celu macro a ja tak nie chce. Wiem, że są uczciwi ludzie, którym robienie skilli sprawia poprostu przyjemność. Ja jednak do nich nie należe i wole na przykład poexpić albo iść gdzieś dla zabawy z kumplem niż stać i zaznaczać atak na kolejne klony slima ; )
Jest to jednak tylko moja subiektywna opinia i każdy ma prawo się z nią niezgodzić. Życze wszystkim miłej gry i wielu skilli wbitych bez urzywania programów pomocniczych : - )
Yours Bykunn
|