Widze , ze moj 1 post i widze , ze niektorzy mnie niezle zjechali :> Widze, ze mie bierzecie, za lamerka ;d wiem coto kazo tylko niewiedzialem, gdzie dokaldnie te drwafy i soldiery ... taa gram na pvp (isara) Warriory to jush mi troche wiecej robia, otoczyly mnie 3 dalem rady ..., a spearmany ?? Wy se chyba zartujecie, ze pojedynczo mam je brac... Folda bylem 3 razy eee na 9 lvl szlo jush spox na foldzie

a co do soldoof to nie chodzilo mi o doslowne bicie ich ... mam kumpla co mi robi runki hmm za 20 gp 1 wiec nigdzie sie bez 5 ronkoof niewybieram

Minos no taa bylem tam kolo waspoof w tej kopalni

, minosy ida lekko nie mialem okazji walczyc z mino archami mub mageami

, co do orcoof to tak se bylem jush w orc fortes nawet

, powiem, ze shamana sam zasiekalem

, ale bersarkera to z hmmoof zabilismy we 2 [ ja lvl 13 knight i druid 12 (polegl na leaderze:>, mial 7 lvl magi) ] wiec niemozecie mi powiedizec, ze jestem lamka( no, ale tesh niejestem taki pr0
) bo cos wiem kiedy uciekac ...;] chcialem isc na soldiery bo niezly loot zostawiaja

, oile sie niemyle to soldiery sa slabsze od ghouli ( moze sie myle) , a na ghoulu trace ok. 60-100 hp
btw. widze , ze sa podzielone zdania an temat moich skilli

, ale bylem dzis w orc fortess 2 raz i mi spadly o 1 zginelem z rak bersarkera :> ( 1 post byl pisany jush potym zdarzeniu ), a i sorx za bledy, ale nielubie za bardzo polskiego ... ;]