O ile wiem to ten koles gral dla przyjemosci "for fun"
Chodzil na demony z ludzmi z No Fear, mial kolegow w Wiw tez.
Tamci z No Fear przyszli go zabic, za to ze niby WiW pomaga, jakis gnojek z tego forum go podjebal, "taka propaganda", bo nie mial czasu na mieszanie sie w wojne (gral tylko 10 dni miesiecznie, z tego co widze na erig.net), Princes nie dal sie zabic, uciekl im :> Dolaczyl do Wiw do wojny.
|