A grajcie sobie kim chcecie ale knight jest najgorszy pod kazdym prawie wzgledem: szybkosc expa, oplacalnosc expa, solowanie, pvp, hunty itd itp.
Pamietam jak 2 lata temu (zanim tym sorcem zaczalem grac) gralem knightem i w strasznych męczarniach ledwo co wbilem 35 lvl... Expienie dramatycznie wolne, tony uhów na każdego lepszego potwora i giga-waste, odrażający trening, prawie nikogo nie mogłem hitnąć w pvp, temat solowania potworów nie istniał... Od tego momentu przyrzekłem sobie że nigdy tym g*wnem juz nie zagram a jestem tak wsciekly na tą profesję że czasem nawet na wojnach atakuję knightów wbrew ogólnie przyjętej taktyce ;0
Na low-lvlu bez pacca zdecydowanie i bezapelacyjnie najlepszy jest
paladyn. Ostatnio sobie stworzylem tą profesja i wbilem w 2 tyg. na luzie 30 lvl podczas gdy knightem zajęłoby mi to z... 10 tygodni. Palem sobie chodzę jak król po wszystkich jaskiniach guardów, jak nie zlapie kicka to nie ma w ogole szans zeby mnie zabily a ja hitam srednio po 50 i wychodze na plus nawet bez lootbaga. Knightem na guardach ze skillami 75 hitalem srednio po 20-30 i tracilem tony uhów na kazdego guarda
Dlaczego piszę o low-lvl? Bo ciagle sie mnie czepiacie ze biore pod uwage tylko high wiec specjalnie stworzylem pala zeby sie przekonac ze jest duzo lepszy od rycowatego. No i widze teraz dokladnie ze tak wlasnie jest a na paccu najlepsi sa sorc i drut ;]
@down
Czlowiek ja mam dist 61 na 30 lvlu palem!!!! A nic nie trenowalem!!!!! Knightem gdybym nic nie trenowal to mialbym 40-45 i nawet orka warriora bym nie pokonal... ;] Juz nawet pomijam fakt ze knight z 60 sword w ogole nie zrani guarda chyba ze ma avenger bo strzały (nawet nie musze uzywac boltow bo ze strzal wale srednio 50 w guarda - oto potega pala na low-lvl) od razu ida na armor a cios knighta musi przejsc przez duzy def guarda
