Kejmil

No właśnie... Walczyła. Kiedyś w bodajże temacie "Tajemnice Rookgaardu..." Była wzmianka o tym, że Dallheim był zaręczony z Amber. Po tym jak Amber zniknęła, Dallheim oskarżył ją o kradzież swojego Spike Sworda, który również zniknął. Wyobraźcie sobie zabić smoka Kataną czy Carlin Swordem. NIEMOŻLIWE [prawdę mówiąc na Mainie SSem też Smoka nie ubijemy ]

Hmm... Kto powiedział, że to byli PANOWIE? Spójrzcie np. na Polgana Bonecrusher... Tak, tak, BONECRUSHER. Przecież takie same nazwiska noszą strażniczki w Carlin. Być może to była jedna z ich sióstr? Teraz Urbat Afgars. No to mógłby być pan, po czym to wnioskuję? W Maze of Fury [teren PACC] Znajduje się ciało mężczyzny, na którym jest płomień. Być może to właśnie ten jeden z trójki bohaterów? Lecz może to też być... Kendra[m], o czym za chwilę.

Co nie koniecznie musi być prawdą... No bo, czy zamurowaliby swojego przyjaciela? I jakby stał się Ghoulem?

No właśnie... Czy jest jakieś WIARYGODNE ŹRÓDŁO, z którego wnioskujemy, że Kendra[m] to mężczyzna? Czy jest też takie źródło, które mówi dokładnie, że to KENDRA, a nie KENDRAM? Gdyby Kendra[m] był[a] mężczyzną, to by wiele zmieniało... Np. to, że kiedy [prawdopodobnie] The Oracle powstrzymało Kendrę/Kendrama od ucieczki i pozbawiło życia, porzuciło ją/jego w Maze of Fury i podpaliła magicznym ogniem, dzięki któremu ciało nigdy się nie rozłoży.

A czy nie intryguje Was Amber? Kobieta o elfickiej urodzie, znająca różne języki, zaręczona z Dallheimem, właścicielem SSa, uciekła z Rooka, SS zniknął. Kendra[m] posiada miecz od tąd dostępny tylko Pokornemu. Te dwie postacie są do siebie bardzo podobne, o ile [jak już wcześniej wspomniałem] Kendra[m] rzeczywiście jest kobietą.

A może Amber, to dziecko Kendry/Kendrama? A może na odwrót? Tutaj nasuwa mi się pewna myśl:

Amber, gdy zaszła w ciążę z Dallheimem uciekła na Main zabierając ze sobą SSa... Tam urodziła dziecko o porażającej urodzie [od Amber] i niebywałej sile [od Dallheima]. W czasie gdy dziecko dorastało, Amber robiła sobie żarty z ważnych na Kontynencie osób. Została z powrotem wysłana na Rookgaard, lecz dziecko zostało same, bez opieki, posiadające jednak legendarnego Spike Sworda. Aż w końcu, pewnego dnia na wyspie pojawia się i od razu atakuje Cipfrieda, który był dla niej/niego bardzo miły [nie zapominajmy, że Kendra[m] był[a] mocno pokrzywdzony/a przez los].

Ufff... Ale się rozpisałem No, komentujcie to, co tu napisałem.

Edit@
Bardzo możliwe w końcu Kendra[m] był[a] elfem/elfką.