Po dlugiej przerwie spowodowanej brakiem internetu, wrocilem...
Wchodze na tibie a tu info od jediego ze zostal okradziony (wyczyszczono mu domek).
Prima Aprilis niby zart, koles ma oddac itms. Mnie takie zarty osobiscie nie bawia. Najgorsze ze znajac zycie i tak nie oddadza mu nic.
