Cytuj:
	
	
		
			
				
					Oryginalnie napisane przez  Draggy_Slayer
					 
				 
				@Eve 
po nocach na forum siedzisz a na refugie nie wejdzie :[ 
			
		 | 
	
	
 Wczoraj zrozumiałem że nie jestem maszyną 

 Jak pisałem wcześniej im bardziej jestem retried w Tibii, tym więcej mnie z tą grą wiąże, choćby nasze działania na Refugii. Z tym że spanie po 2, 3 godz na dzień już któryś tydzień jest nie do wytrzymania, zwłaszcza jeśli się ma niespecjalne zdrowie (pamiętasz demony z Koenem, Rast?)... Ci którzy mówią że Tibia niszczy życie i uzależnia nie mają chyba pojęcia jak samodzielne życie i ciągła praca "uzależnia" i "niszczy życie". Nawet za czasów najaktywniejszej gry spałem te minimalne 6 godz i miałem czas na wszystko co chciałem. No a teraz niestety, dostałem obowiązkowy urlop...