Mimo, iż nie miałem PSXa, to codziennie łaziłem do kumpla, aby pograć w Crasha, jakiśtam Snowboard, Mortal Kombat 4...
Ech, pamiętam, jak grałem w Mortala na padzie, a kumpel na kierownicy, nie miał drugiego. ;-)))
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch
edit: jeszcze Chrono Cross i Oddworld: Abe's Oddysee... tęsknię za tym.
|
Abe Oddysee też świetna gierka, ale nią grałem tylko na PCa.