Coz ja nabilem sobie 3 lv na hunterach i elfach za mt sterrum ( chociaz arcaniste omijalem szerokim lukiem

) i jak wracalem z elf fortress sczesliwy z nowego blyszcacego time ringa (nawet GS nie byl zlurowany pod dwarven bridge co na pacerze graniczy z cudem ) pomyslalem ze to jest moj sczesliwy dzionek, a jako ze mi zostaly jeszce 3 gfb i 1/2 bp hmm,że zabije sobie hunterka ( a kit moze jakis brass amor wypadnie albos cos

) wchodze sobie po rampie pojawiaja mi sie te magiczne mieczyki i w tym momencie lag ( panika, wqrzenie, bluzgi na modem i na kompa) no i zanim mnie wyrzucilo z gry zobaczylem tylko hunterka ktory beszczelnie wyciera sobie buty o moje cialo

. Byla sobota wieczorem, szanse na wbicie sie na serwer byly marne wiec nawet nie probowalem isc i odzyskac rzeczy. tak czy siak od tej pory nie zblizam sie do hunterow ( a juz napewno nie bez invis)