Bez różnicy. Jak już zauważył przedmówca, najważniejszy jest zdrowy rozsądek i rozwaga. Warto mieć też ogólne rozeznanie w systemie (wiedzieć co, gdzie i jak).
Sam korzystam z Avast!'a od ponad 3 lat, hacka nigdy nie miałem. Co więcej wirusa na moim komputerze też nie było widać od ponad roku (potwierdzają to skanery online konkurencyjnych twórców oprogramowania antywirusowego). Wiadomo, że nie jest to zasługa jedynie Avast!'a, ale jakiś tam swój wkład ten programik w to ma.
Jeżeli chodzi o kwestię spowalniania komputera to aktualnie Avast! znajduje się w czołówce programów, które posiadają dobrą osłonę rezydentną, nie obciążając przy tym zbytnio systemu. Kaspersky jest zbyt "napakowany".
I taka mała uwaga... jakby ktoś chciał to niezależnie od oprogramowania i tak włamałby się na komputer z Windows'em... ale tacy ludzie nie grają w Tibię, lub jest ich jedynie garstka.
