Po prostu żałośni jesteście Ci. którzy piszecie, że no-life itp.
Jego sprawa czy gra po 10h dziennie czy nie... a powiem, że tyle nie gra
Na
www.pskonejott.com można zobaczyć, że gra średnio gdzieś po 6h dziennie a z tym da się żyć
To, że Wy nie umiecie sobie zorganizować życia tak, by starczyło na wszystko to nie znaczy \, że on nie potrafi...
Grając tyle co on ma kupe czasu na inne rzeczy trzeba tylko wiedzieć jak...
A to, że raz w całej swojej 4- letniej kariery tibijskiej ( Created: Apr 12 2003, 21:10:40 CEST ) poświecił czas na to, by pobić rekord to tylko mu pogratulować silnej woli i samozaparcia...
Idąc waszym tokiem myślenia to każdy, który pobił jakikolwiek rekord jest uzależniony i no life, bo poświecił (według Was stracił) swój cenny czas na to co chciał osiągnąć ...
@do tych co piszą na Niego no life
Myśle, że poprostu prubujecie się dowartościować pisząc takie rzeczy i myślicie, że wtedy ludzie to czytający zobaczą, że Wy niby jesteście lepsi, bo nie spędzacie tyle czasu przy Tibii...
Pisząc to zastanówcie się lepiej nad sobą a nie wypominajcie innym...
Jeszcze raz gratuluje rekordu...