Zobacz pojedynczy post
stary 07-04-2007, 00:36   #154
Thamion
Użytkownik forum
 
Thamion's Avatar
 
Data dołączenia: 31 12 2006
Lokacja: Nie znasz

Posty: 14
Stan: Niegrający
Domyślny

A.S.Jeśli nie zauważyłeś, ten tekst na początku jest WYPOWIEDZIĄ! Zaczyna się od pauzy i jest wypowiedzią kmiecia. Także po kolei odpieram zarzuty dot.:

- Robienia kilku rzeczy pod rząd, czy nawet naraz. Da się, serio.
- Szklanicy. Starodawna nazwa na kubek, czy z czego tam ludzie pili
- O jąkanie się. Kmieć nieuczony jest, ma prawo nie znać co bardziej skomplikowanych słów.
- Tekst ten jest wypowiedzią...
- Otwarły. j.w (chociaż to akurat skomplikowane nie jest)
- Renkawice. Kmiecie nie mówili raczej z dykcją Jolanty Kwaśniewskiej. Nie wymawiali pięknie wszystkich "ą", "ę" etc.
- Każden Jak w przypadku Otwarły.
- Kmieć też człowiek. Czasami poprzekilnać można
- Siem. Jak z renkawicami
- Jak na początku. Kilka rzeczy naraz da się robić
- Jakiemuśtam. Wypowiedź karczmarza to jest. A on też kolokwializmów sobie poużywać może
- Daobra, przyznaję, można było napisać rąbać. Ale to też wypowiedź jest. W prawdziwym życiu wszyscy zawsze sprawdzają w słowniku wyrazu, zanim użyją? Takoż i osoba wypowiadająca się w moim opowiadaniu.
- Pieprznął. A co? nie można słabszych przekleńst używać, od tych k**** popier**** itd?
- Imć? Chryste Panie... Ty weź do słownika zaglądnij, co? Definicji słowa imć nie znam, ale o imieniu to chyba bym pomyślał jako o statnim. (a z dużej litery dlatego, że to był początek zdania)
- Sir. Wcale nie. W wielu opowieściach fantasy użyawny jest ten zwrot, a raczej nie rozgrywają się oone na Wyspach.
- Co do stołka... Ugodzić znaczy uderzyć.

Nie ty mnie będziesz uczył pisania poprawnego. Jakby krytyka miała choć trzy sensowne argumenty, to możnaby się zastanowić, a tak...

P.S.
- Akcja toczy się w sądzie. I co z tego? To nie jest opowiadanie akcji.

Tuszę, że napisałem więcej opowiadań od ciebie, także ni gadaj mi tu o tym, że pisanie nie jest łatwe.
Thamion jest offline