Cytuj:
Oryginalnie napisane przez OnlyShadow
A skąd palacz to może wiedzieć? Zajrzy sobie wgłąb do organizmu? Nie bój się, jeszcze zobaczysz na sobie skutki tych głupich wybryków (zakładając, że paliłeś). Skąd to wiem? Potwierdziła to chociażby masa badań naukowych, oraz sami ludzie którzy kiedyś to palili (często, jak twierdzą - na początku również z umiarem i rozsądkiem). Jeśli to ci nie wystarczy, poczytaj sobie troszkę np. na wikipedi na temat narkotyków.
|
Ja tak samo kiedyś myślałem o marihuanie, też czytałem te wszystkie opinie o marihuany, myślałem, że to uzależni mnie i zwiększy mi apeptyt na twardsze narkotyki kiedy sam okazyjnie nie spróbowałem. Paliłem 5 razy w życiu ostatni raz to miesiąc temu i jakoś nie ćpam heroiny i mogę bez tego żyć.
Prosze bardzo - to co przeczytałem na wikipedii:
Zagrożenia
Konopie są relatywnie bezpieczne w stosunku do innych substancji psychoaktywnych, gdyż:
-bezpośrednia toksyczność marihuany jest bardzo niska
-nie prowadzą do uzależnienia fizycznego
-dawka śmiertelna jest szacowana na 20 000 do 40 000 pojedynczych dawek[1] i jak na razie nie odnotowano ani jednego przypadku śmiertelnego z powodu przedawkowania
-nie stwierdzono by przyjmowanie marihuany powodowało wzrost agresji lub skłonności do łamania prawa, choć istnieją na ten temat rozbieżne opinie.[potrzebne źródło]