ja wogle nie lubie szkoly bo uwazam ze to co nas uczą nigdy w zyciu nam sie do niczegi nie przyda. (mam na mysli szkoly wyzsze) Tak naprawde by nauczyc sie zyc w jakiejs dziedzinie starczy zawodowka a zeby douczyc sie zawodu wystarczy 1 dzien teorii, tydzien pod okiem kogos kto sie zna i rok praktyki indywidualnej.
*Mowa o zawodach prostych i popularnych a nie jakies tam archeologi, biologi, i inne profesory.
