Ja gram od roku na Valorii i mam dużo kumpli Polaków. Razem huntujemy, nie zabijamy się, jest spoko. Nigdy nikogo nie bije i nie kradne i sam też rzadko zostaje zaatakowany. Już kilka razy atakowali mnie noobowie, ale od razu ruszyło wielu graczy zabić pk. Raz sam niechcący zaatakowałem gościa i ruszyło za mną stado ludzi. Jeden gościu na 8 lvl (ja wtedy koło 13) też chciał mnie lać, to ja go zaatakowałem i gościu spękał. Pewnie czuł się mocny w grupie, ale to nie prawda. Ja sam nie atakuje pk, chyba że pierwszy mnie zaatakuje. Polacy powinni trzymać się razem. Powinniśmy sobie pomagać, a nie zabijać się, okradać się nawzajem. Ufffffff, skończyłem
