Moim skromnym zdaniem... niektórzy przesadzają? - Jest sobota rano (pora roku teraźniejsza czyli pogoda niezbyt) o tej godzinie jakoś szczytem moich marzeń nie jest wyjście na dwór. I mam do wyboru albo oglądać jakieś flaki z olejem w tv albo włączyć kompa, gg i zagrać sobie w tibię ze znajomymi. Jakoś bardziej kusząca wydaje się opcja 2. Wedug mnie tibia nie jest zła, ale trzeba znać granice...
