Siedze sobie na zolwiech i nagle patrze Lady Miashia ( Kabor ) no i widze ze uzywa bocika...postanowilem zacząć Kabor Hunta

Znalezienie wspołpracowników nie stanowiło najmniejszego problemu...No wiec zaczynamy..
Napoczatku z braku potów zrobilismy malutenki trapik :
Potem przyszła ekipa i zaczelo sie ukladac

) :
Efektem naszej cieżkiej pracy bylo .... :
Niestety nieudało nam sie dopiac celu poniewaz Kabor sie " przebudził"
Ale przynajmniej bede mial co wnuka opowiadac
