Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Czarna_Mamba
Ale idę jednak do gimnazjum poza obwodowego. Mam świstki, muszą mnie przyjąć.
|
Tez nie uczylem sie w gimnazju w swoim rejonie tylko na drugim koncu miasta

Ale tak czy siak w panstwowych gimnazjach bierze sie wszystkich z rejonu jak leci, wiec trudno wymagac starannie dobranego towarzystwa. Potemw liceum juz nie jest tak rozowo, bo jesli masz pecha i trafisz na jakas klase nudziazy pseudo-intelektualistow to kaplica :|