YETi
Kto nie słyszał o legendarnym Yeti.wszyscy o nim słyszeli ale nikt mało osób go wodziało>Ja zaliczam sie do ludzi którzy go widzieli. Oto moja historia
Kiedyś jak zaczynałem grać w tibie wyszłem z rooka po 2 tygodniach i expiłem na kontynęcie ale nieszło mi bo raz na 8 lvlu poszłem na cyklopy potem chciałem sprawdzić czy naprawde da sie zabijać koledzy patrząc jak sie noobie powiedzieli mi żebym popłynoł na wyspy lodowe.Gdy pierwszego expiłem na tej wyspie z mikołajem nazbierałek troche kasy i postanowiłem wrucić do miasta przy samym porcie nagle ded,popatrzyłem po ekranie na pierwszy żut oka nic nie widziałem ale jak sie przyjżałem to w rogu zobaczyłe wielkie coś co wyglądało jak owłosione nogi mojej koleżanki Sandry(Sanderusa).Potem przeczytałem gdzieś że może to yeti mnie zabilo.Koledzy wyśmieli mnie wyzwali od noobów.A wy co o tym sądzicie,czy może też mieliście podobne spotkanie.
Z góry dziekuje
|