Mam sorcerer'a na 50 lvl'u, i nigdy "w ręku" nie miałem Wand of Plauge. Moim zdaniem przydatna jest ona, ewentualnie do PK'ingu na niższym lvl'u. Co do pozostałych różdżek zadających obrażenia od trucizny to są one dość przydatne. Snakebite rod jako pierwsza różdżka dla druida, jest niezbędna. Quagmire rod zadaje już konkretne obrażenia, a na 26 lvlu, możemy już spokojnie expić choćby na cyclopolis. Oczywiście używając "trującej" różdżki, zawsze warto mieć przy sobie jakąś inną różdżkę, lub generalnie inną broń.
|