Heh,ja już z tego wyrosłem.Nie mówie,że jestem super mega elo kox dorosły,ale poprostu nie wyłaże z pistolecikiem i nie psikam dzieci.Wogóle patologia jest na to święto.Tacy nastolatkowie w wieku 14-16 lat włażą do tramwajów gdy są otwarte drzwi,oblewają i wychodzą,rozwalają hydranty,żeby mieli z czego wode pompować i leją na starszych ludzi i wogóle to bardziej pasuje nazwa : "Debile na ulicy" niż Smigus Dyngus.Ale open battle jest
