Zobacz pojedynczy post
stary 14-04-2007, 13:17   #527
Equinox
Użytkownik forum
 
Equinox's Avatar
 
Data dołączenia: 01 12 2006
Lokacja: Wrocław

Posty: 24
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Psi-clown
Profesja: Royal Paladin
Świat: Julera
Poziom: 65
Skille: 84
Poziom mag.: 17
Domyślny

Nie rozumiem tego - "dorosły, który gra w tibie jest nienormalny" - Chryste! A dlaczego ?!

Uwielbiam to podejście... Dorosły to nic tylko zapie*** do pracy i tyle. Konsumować -> pracować -> konsumować -> pracować -> konsumować... Albo zbierać znaczki To może uprawiać seks po 60-siątce też nie wypada ?! O zgrozo... Uciekam z Polski.

Skończcie z tym - nie żyjemy w średniowieczu. Mój dziadek (74 lata) kupił sobie komputer i założył internet bo... BO chciał Bo dlaczego nie? Czy jest nienormalny? Dlaczego miałby być?! A gdyby grał w Tibię to... ? To co?

Czy któryś z was potrafi spojrzeć na Tibie jak na grę (Grę X) a nie lvl, mlvl, skill... Skoro Mateusz~ Lubi grać -niech gra! Super, że ma jakieś hobby...

PRZEDE WSZYSTKIM Tibię jako pracę traktują (nudni i niedojrzali) pracownicy CipSoft

Nienormalny jest marazm, nihilizm, fatalizm a nie gra w Tibię po 30-stce.

Mój znajomy testuje gry (niedługo skończy 30 lat) i zarabia na tym, że hoho - Nienormalny? a może niedojrzały? Wiecie... Szczerze wolę być nienormalny i grać (w ramach pracy) przez 8h na dobę za ponad 2 tys /m-c niż zapie***ć na budowie za 900 zl No ale niektórzy pewnie woleliby inaczej

Może i ja jestem nienormalny? Co mógłbym robić... Mam mase wolnego czasu w pracy a Tibia to moja ulubiona rozrywka... Wracam do domu, sprzątam, zajmuję się dziewczyną, wychodzimy czasem na spacer... Nie pije alkoholu ani nie palę - bo nie lubię. Zwykle kiedy komputer w domu jest włączony mam włączoną Tibie bo... Bo gram? nie... rozmawiam sobie ze znajomymi - Inni mają włączone Gadu-Gadu i to pewnie jest MNIEJ NIENORMALNE?

Wybaczcie ale w Tibi (przynajmniej ja) nie widzę lvl, skilli, mlvl a świetną zabawę... Ale rozumiem, że jeśli podczas tej zabawy wejdzie mi ten 100-200-300 lvl to już jestem żałosny i uzależniony? Nie mam życia? A jakie wy macie życie? Gdzie pracujecie? Kogo/co utrzymujecie?

Heh... Czasy kiedy dziadek pykał fajkę na bujanym fotelu 12h ma dobę a resztę spał już NA SZCZĘŚCIE mijają... Ale jak kto lubi. Czego jeszcze nie wolno po 40-50-60-siątce? Można oglądać chociaż telewizję? albo chodzić na koncerty? A w karty można grać? Czy o też jest nienormalne w "tym" wieku?

Ostatnio edytowany przez Equinox - 14-04-2007 o 13:20.
Equinox jest offline   Odpowiedz z Cytatem