Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Glamri
Ale nie chodziło mi w tamtej wypowiedzi o to jakie, kto ma szanse tylko sama idea bicia kogoś z takich powodów jest idiotyczna. Gratuluję Ci jakże światowych poglądów na poziomie.
|
Nie wyrazalem swoich pogladow tylko przedstawialem punkt widzenia dresikow-kozakow z wiejskich dyskotek. Jesli ktos jest wychudzony, zgarbiony i boi sie patrzec w oczy, to jest zaczepiany czesto. Mam takiego kumpla, 175cm wzrostu i 53kg wagi, wiecznie zgarbiony i na dodatek ma piskliwy glos. Zaczepiaja do nawet 11 latki. Chyba nie trudno sie domyslic z jakiego powodu. Brak pewnosci siebie + mizerna postura. Probowalem mu pomoc i wyciagalem na silownie, ale szybko stracil zapal, a na sile nikomu nie pomagam.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kellerman
Moim zdaniem spirder po prostu uważa się za jakiegoś wielkiego kibola czy jakoś tak co z tego że chodzisz na siłownie i tak co 5 polak by ci nakopał
łączycie się w kilku osobowe grupy i startujecie to tzw. jak to powiedziałeś garbatego chudzielca to nic dziwnego że przegra...
|
Mylisz sie, ja nie musze sie bic ;] Nigdy nie jestem zaczepiany na ulicy, sam tez nikogo nie zaczepiam, kibolem nie jestem, nawet nie interesuje sie pilka nozna, trenuje capoeire, akrobatyke i chodze na silownie dla wlasnej przyjemnosci i ambicji zbudowania ladnej sylwetki, bynajmniej nie typu napakowanego grubasa. Wspolczuje ludziom, ktorzy musza miec przy sobie bron by czuc sie bezpiecznie. Ja tego nie potrzebuje.