Temat: YETi
Zobacz pojedynczy post
stary 15-04-2007, 01:52   #18
Nadol
Użytkownik Forum
 
Nadol's Avatar
 
Data dołączenia: 18 01 2005
Lokacja: ████ice

Posty: 115
Stan: Na Emeryturze
Imię: Brodol
Profesja: Paladin
Świat: Pandoria
Poziom: 999
Skille: █
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez MARCIN123456789 Pokaż post
Kto nie słyszał o legendarnym Yeti.wszyscy o nim słyszeli ale nikt mało osób go wodziało>Ja zaliczam sie do ludzi którzy go widzieli. Oto moja historia


Kiedyś jak zaczynałem grać w tibie wyszłem z rooka po 2 tygodniach i expiłem na kontynęcie ale nieszło mi bo raz na 8 lvlu poszłem na cyklopy potem chciałem sprawdzić czy naprawde da sie zabijać koledzy patrząc jak sie noobie powiedzieli mi żebym popłynoł na wyspy lodowe.Gdy pierwszego expiłem na tej wyspie z mikołajem nazbierałek troche kasy i postanowiłem wrucić do miasta przy samym porcie nagle ded,popatrzyłem po ekranie na pierwszy żut oka nic nie widziałem ale jak sie przyjżałem to w rogu zobaczyłe wielkie coś co wyglądało jak owłosione nogi mojej koleżanki Sandry(Sanderusa).Potem przeczytałem gdzieś że może to yeti mnie zabilo.Koledzy wyśmieli mnie wyzwali od noobów.A wy co o tym sądzicie,czy może też mieliście podobne spotkanie.



Z góry dziekuje
1. Po pierwsze uwożej jak "popłynoł" bo choroby morskiej załapiesz.
2.Po drugie uwożej jak "wodziało" bo teraz 1/3 polski dzieci cierpi na ślepotę... to straszne.
3.Po trzecie uwożej na daleki "żut" bo można oko wbić.
No i co mogę Ci poradzić lepiej pograj sobie w pasjansa albo pin-ponga a jak chcesz naprawdę grać w tibie to nadrób braki na Rook'u.
__________________


Nadol jest offline   Odpowiedz z Cytatem