Cytuj:
Oryginalnie napisane przez seksowna_druidka
Rookstayerem gram dopiero od klienta 7.8, wiec nie doswiadczalam dobrodziejstw starych czasow. Rookgard zostal zmieniony na korzysc newby. Drabiny we wszystkich dziurach maja ulatwic zycie osoba skapiacym na line. Bank z zalozenia ma zmniejszyc straty przy deadzie, jecz drastycznie zmniejszyl rowniez dochodowosc trapowania.
Anty luring system odebral resztki adrenaliny z chodzenia po wyspie nowych. Nie mozna juz spotkac spearmana pod mostem. Dla newby dawalo to emocje porownywalne z GSem pod Dwarven Bridge.
Teoretycznie pod wylsciem z miasta moglo biegac:
-3 mino
-~20 bugow
-8 skele
-~15 orcow
Po drugiej stronie mostu dodatkowo 20 psn spiderow i w sumie 12 skele.
Byloby to wyzwaniem i urozmaiceniem zycia dla rookstayera. Teraz nawet zwyklego wolfa zlurowac nie mozna. 
|
Rook jest niejako reklamą Tibi. Jeśli ktoś chce zacząć przygodę z tą grą (i w przyszłości stać sie klientem CipSoftu) ląduje właśnie na tej wyspie. Dlatego została ona pozbawiona "adrenaliny" i wyposażony w system idioto odporny (drabiny itp). Nowe motywy powstałe po update nie ma na celu urozmaicenia gry Rookgaardianów, mają na celu pomagać Newbe i przybliżyć im wygląd Maina. Bank, bossowie, addony (chyba jedyna rzecz stworzona typowo dla Rookgaardianów) urozmaicona grafika.
Widać CipSoft troszeczkę mądrzeje. Dotychczas żeby kogoś namówić do gry w Tibia trzeba było ciągle powtarzać "wiem wiem ze to wygląda jak kupa i że takie nudnawe i kupa debili ale zduś ten 8 i wychodź bo wtedy zacznie się już fajna gra".