Śmieszne sytuacje? Było ich wiele.
Wiele dotyczy mnie jak całkiem "zielonego" gracza.
Miałem pustą Vial. Użyłem jej na Bug'u (Martwym oczywiście) i zauważyłem zielona substancę.
"Jakiś nowy napój... Suuper, trzeba spróbować" i łyknąłem se
Zdziwienie moe było wielkie

Hehe... Później sprzedałem cały bag bottle of Slime za 20 gp jakiemuś nowemu naiwniakowi. Gościu wypił odrazu wszystko
Co do tych "kucharskich" testów to sprawdzałem jeszcze błoto i krew
Następna sytuacja sięga świętej pamięci 15 lvl gdzie to miałem FF i PF. Chciałem sprawdzić jak to działa, ale poza miastem. Strzeliłem PF w dziurę... Nic, a teraz FF... Nic. Schodzę i Przywitały mnie ciepłe i trujące pola

Dziwienie moje było wielkie
Inna śmieszna sytuacja zdarzyła się na wyspie Folda, gdzie to wyciągnąć chciałęm z dziury przyjaciela który nie miał liny , a wyciągnąłem Frost Trolla

"Facet, ale żeś się zmienił"
Wcześniej w czasie odwiedzin Kuzynki w Thais zobaczyłem "zwierzę" RAT (Takiego nicka miał gościu) To zaatakowałem go. Facet położył mnie 3 strzałami

Straciłem wtdey P Aromr. Ale się zdziwiłem jak dostałem Skulla za zaatakowanie "potwora"

Wtedy jeszcze nie wiedziałem że jest taki czar
Hm... NIc mi więcej się nie przypomina. Było jeszcze kilka sytuacji na Rooku, ale nie kojarzę dokładnie
Koniec wykładu (Ale żem sę rozpisał...)
Druid Smolsky Żegna was
