Mi próbne poszły słabo (80pkt - 43 z części i 37 z matematyczno-przyrodniczej), ale niespecjalnie się stresuję, bo nie ma po co. To tylko przeszkadza, nigdy pomaga. Ostatnio poświęciłem trochę czasu na wzory, żeby fizyki nie zawalić (kartkówka co lekcję), więc jedyne, co mnie gryzło, już załatwione. Będzie dobrze, to 85~ chcę wyciągnąć, mimo iż ambicje straciłem dawno.
|