Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Xavius
@Fagaro
Mialbys serce pomagac komus ktory zaczyna od zera na nowym swiecie pozniej go u*******ajac? MIalbys serce zajebac kogos z dupy znajomego , swojego ziomka zeby mial przejebane na rl? Bo ja nie odpowiedz sam sobie na to pytanie, jesli jestes szczesliwy ze bast na*******a w ta gre aby pozniej ziomki go mordowali to gl te p[rzyklady to jest to samo niech mi nikt nie mowi ze w*******am zycie rl do tibi bo sa zasady ktore powinno sie przestrzegac.
|
Przestań histeryzować. Wy mieliście za to serce zabijać swoją gildią np Szablo Snace? Dark Legion miał swoje powody żeby kicknąc Alana i Basta. Tak się składa, że byłem w Dark Legionie mniej więcej w tym samym czasie co Alanaste (za pierwszym razem). Był to ~czerwiec '06. Po krótkim czasie został wyrzucony z gildii (z tego co pamiętam, to za pyskowanie, ale mogę się mylić). Powinno to być pierwsze ostrzeżenie, jednak widocznie Twoi koledzy nie zmienili się.
Ad. Askary - nie chce mi się już rozpisywać, ale znam Szyderce około 10 lat i wiem co nieco zarówno o Eterni jak i Askarze. Po prostu wraz z lvlem rosło jego poczucie bezkarności, z Twoimi przyjaciółmi było podobnie (sharowali oni sorca). Zostali ukarani za swoje czyny, nie wiem czy perm hunt jest odpowiednią "karą", ale what comes around goes around.
A czy TY miałbyś serce psuć reputacje gildii osobie, dzięki której w ogóle znaczysz coś na nowym świecie? Bo ja nie, ale odpowiedz sobie sam na to pytanie.