Kurcze dawno mnie tu nie było ale widze że nic nie straciłem. Nadal ten sam żałosny poziom wypowiedzi, banda rozpieszczonych dzieciaków których nie kontolują rodzice, wypowiada sie o Tibii łącząc ją z życiem prywatnym. Połowa z was jest tak mocna w gębie że mogłaby góry przenosić

Zobaczymy kto się będzie śmiał po maturze albo testach gimnazjalnych, tam możecie pokazać jakie to z was "kozaki", bo że tak powiem każdy ma równe szanse, wszystko sie odbywa na tych samych zasadach. Poza tym poprzez Tibie nie zarobicie na "chleb". Swojego czasu też w nią grałem ale nie odbiła sie tak negatywnie na moim zachowaniu jak u niektórych z was. Zreszta ktoś musi tu napisać coś konstruktywnego

Można by tu cały esej napisać ale nie chce mi sie, mam ciekawsze rzeczy do roboty. Tak więc wszystkim piszącym jakieś egzaminy życze powodzenia a później sie przekonamy komu ta gra zaszkodziła a komu nie.
Pozdrawiam,
Dan~
