MATURA- lnie...
Matura za tydzień. Niektórzy przygotowują się do niej od trzech lat, inni zaczynają teraz. Wielu nie może już spac po nocach, pozostali żyją dniem, starając się przesadnie nie stresować.
Forumowa mniejszość z nas egzamin dojrzałości ma już za sobą.
...Ciekawi mnie jak wspominacie wasze maturalne zmagania, jak ukształtowały one waszą przyszłość. Przedmaturalna stresówa? Radość z uzyskania ilości punktów pozwalających wybrać się na wymarzone studia? Może gorycz porażki i plucie sobie w brodę?
Nie brakowało też pewnie zabawnych historii, których wspomnienie rodzi lekki uśmiech.
...Niektórzy, jak ja, za tydzień staną do walki o własną przyszłość.
Jak wygląda to u was? Co i na jakim poziomie zamierzacie zdawać, gdzie chcielibyście znaleźć się potem? Jakie są wasze odczucia związane z maturą?
__________________
Fuck you, I won't do what you tell me...
|