Zobacz pojedynczy post
stary 28-04-2007, 00:00   #24
pitong
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 10 04 2007

Posty: 5
Domyślny Tiaaa

No cóż, lvl 40 przegapiłem ale 41 już jest:


Poza tym, zrobiłem Triangle Tower Quest bo mi się nudziło ale w dosyć śmieszny sposób - gdy zszedł mi cały bp manasów stwierdziłem że geomancer to nie najlepszy pomysł na skillowanie więc wzięłem nagrodę i sobie poszedłem - kolo leczył się szybciej niż ja mu z boltów ciągnęłem i na dodatek ssał nawet po 70 many, toż to przegięcie że mogę zabić GSa z kuszy nie uciekając i schodzi mi tylko 15mf a na taki karłowaty shit potrzebowałbym explo żeby zabić heh kolejny przegięty potworek w tibii...
I to magiczny - czemu mnie to nie dziwi? Witch - expa jak za tarantulę, beho - mnóstwo expa za nic, mino mag - niby podrzędny potworek a ciągnie seriami z explo po 90+, Orc Shaman - co toto wogóle jest, Geomancer - patrz wyżej - szmina, priestess - suka, Fire Elemental - toż to ciągnie mocniej niż Smok...
Nie wiem kto w cipsofcie projektował ten cały magiczny inwentarz ale skopali sprawę ;/
pitong jest offline   Odpowiedz z Cytatem