[Snagoth]

A ja sie wylamie i nie bede najezdzal na tego typka. Nie wiem ilu z was gralo kiedykolwiek palkiem (ja gralem 2 lata palkiem) albo wogole gralo dluzej niz rok? Nie widze u was logicznego myslenia. Wiec tak:

- zgodze sie ze zle robil ze walil w dsy.. ale tylko po czesci bo w tamtym miejscu bez bossa takze sa ze 2 dsy.. wiec skoro one bily go najmocniej praktycznie i do tego z meele to takze najpierw bilbym je zeby miec od nich spokoj... on nie skumal ze to boss przywoluje juz pozniej te dsy i tu byl jego blad... bo nadal myslal ze to sa te nie przyzwane tylko respiace sie tam

- bledem mozna nazwac takze to ze albo nie mial albo ni uzywal gfb... zawsze przy sobie kazda z profesji powinna miec pare runek gfb, destroy fieldow, m walli itd. w razie co..

i na tym mozna skonczyc jego bledy

- nie wzial shielda bo po co mu skoro szedl huncic na elf fortres? Nie wyskoczy mu tu przeciez chuj wie co zeby musial spieprzac zakladajac shield na siebie.

- wzial arrows i chwala mu za to.. widac ze mysli logicznie czego nie widac u wszystkich ktorzy wczesniej sie wypowiedzieli.. Przeciez z elfow beda mu wypadac arrows wiec expiac tam co chwile bedzie mial nowe arrows.. gdyby poszedl z boltami to albo musialby zostawiac arrows, albo robic z nimi lootbaga albo nosic na sobie jesli mialby cap... Jakos tragicznie mniejsze hity z arrows nie sa.. a wielkim plusem jest to ze na elfach bedzie mial nowe arrows... wiec bardzo dobrze ze wzial arrows.

- manasow wzial chyba 3 bp... po co mu wiecej? To tylko elfy.. nie bedzie tracil przeciez niewiadomo ile many zabijajac pare elfow na powierzchni i dalej expiac...

Skumajcie ze on poszedl tam z mysla ze bedzie expic a nie ze idzie zabic Bossa. A w trakcie jak szedl na elf fortres dowiedzial sie ze jest tam boss i dlatego odrazu tam poszedl...nie wracal sie po bolty itd bo myslal ze ktos przed nim zabije go i zgarnie loot ktorego zreszta nie bylo.

Najpierw pomyslcie zanim kogos obrazacie ze jest 'noob', 'accbuyer' -.-'