Może tak, może nie. Każdy wierzy w to, w co chce uwierzyć

Dla mnie jednak temat Wuilkiej Piramidy na zawsze pozostanie wielką, nieodgadniętą zagadką ludzkości.
Cytuj:
ps nie czytalem calego tematu ale zrozumcie
|
Fakt, te kilka stron może odstraszać
____________________________________________
Nawiązując do tematu, to tak sobie przypominam słowa przeczytane w "Kodzie Boblii 2: odliczanie", a mianowicie: DNA (kod życia) w wyniku błędu został przekazany na Ziemię. To by miało sens. To wszystko, co nas otacza zostało przyniesione z innej planety, bardziej rozwiniętej. Statek kosmiczny rozbił się, pozostawiając część tamtej planety u nas. Na to wychodzi, że to MY jesteśmy klonami. Lecz teraz dopiero poznajemy własną budowę. Ostatni rok przyniósł nam tajniki kodu genetycznego i to my możemy stworzyć życie. Czy to pozwala nam stwierdzić, że jesteśmy bogami? Nie, bo już ktoś inny nas stworzył... Dla ciekawskich powiem jeszcze tylko, że w Kodzie Biblii było jeszcze takie sformułowanie odnośnie stworzenia samego Pisma Świętego: TO STWORZYŁ KOMPUTER. Nie wiem, czy to już pisałem, bo nie chce mi się wertować wszystkich stron, ale jeśli nawet, to i tak zasługuje to na powtórzenie. Biblia mówi do nas swoim kodem, który mógł stworzyć TYLKO komputer lub jakiś wielki umysł. No i odczytanie go możliwe było dopiero teraz, w dobie komputerów... w czasach ostatnich ponoć. W sumie to dziwne, że żyję tu i teraz. Moim zdaniem to musi mieć jakiś cel. Ale, trochę zboczyłem z tematu. Obcy już tu byli dawno temu. To MY nimi jesteśmy. Amen.
EDIT:
@UP:
Cytuj:
Morze marwe:
Tereny abrdzo zasolone- nienarutalnie.
|
OMFG!! Nienaturalnie mówisz? Powiedz mi gdzie to wyczytałeś, plz, to bardzo ważna sprawa. Dlaczego? W skrócie: Kod Biblii 2: Odliczanie:
Dolina Siddim pojawia się w jawnym tekście Biblii w Księdze Rodzaju (Rdz 14,3), w kontekście dziejów Abrahama. Czytamy tam: "w dolinie Siddim, gdzie dziś jest Morze Słone".
"Morze Słone" to oczywiście dobrze nam znane Morze Martwe; położony pomiędzy Jordanem i Izraelem śródlądowy akwen o tak wysokim zasoleniu, że nic nie może w nim żyć.
Dolina Siddim nie występuje jednak na żadnej ze współczesnych map, sprawdziłem więc mapy ziem biblijnych. Również i tam niczego takiego nie znalazłem. Jedyna wzmianka o takiej dolinie znajdowała się w Księdze Rodzaju; współczesna geografia najwyraźniej jej nie znała.
Niektórzy bibliści przypuszczają, że dolina może się znajdować teraz pod wodą i trzeba jej szukać raczej na dnie Morza Martwego, a nie w jego pobliżu. Jedno było dla mnie jasne: już w czasach, gdy Biblia była pierwszy raz spisywana – ponad trzy tysiące lat temu – dolina Siddim była pojęciem historycznym, miejscem najwyraźniej już wówczas zapomnianym. Kiedy powstawała Księga Rodzaju, dolinę te trzeba było identyfikować przez odwołanie do morza, które ją zalało na długo przed czasami biblijnymi.
Tam znajduje się Arka Przymierza...wykonana ponoć ze stali. Oraz pierwszy język ludzki, na "ustach obelisku". To tam mógłby spoczywać wrak statku kosmicznego, który przybył na Ziemię wraz z kodem DNA! Że też wcześniej o tym nie pomyślałem...WIELKIE THX ERNOTH!
@DOWN: No wiesz, niektórzy uwierzą we wszystko, co im się wciśnie

Ja należę do takich ludzi, jednakże spróbuj podsumować fakty, albo choć przeczytać Kod Biblii (1 i 2, mogę ci przesłać, jeśli chcesz). Te 2 książki całkowicie zmieniły mój stosunek do świata. Acha, do Morza Martwego się tak łatwo nie dostaniesz. Cytat:
Cytuj:
Jordańskie Ministerstwo Turystyki i Starożytności, które dało mi już pisemną zgodę na podjęcie poszukiwań archeologicznych, nagle, bez jakichkolwiek wyjaśnień, zabroniło nam kontynuowania wstępnych prac pomiarowych.
W tym samym czasie jedna z miejscowych gazet opublikowała na pierwszej stronie artykuł, z pewnością inspirowany przez ministerstwo, pełen antyżydowskich diatryb i wierutnych kłamstw oraz insynuujący istnienie konspiracyjnych powiązań między Izraelem i założoną przeze mnie fundacją Arka. "Jaka jest prawda o powiązaniach między działalnością Fundacji «Arka» i rejonem El-Lisan? Dlaczego mielibyśmy zezwalać jakiejś żydowskiej fundacji na poszukiwania żydowskich wykopalisk na terytorium Jordanii?" – pytał dziennik.
|
Czyż to nie dziwne, że w czasie, gdy kod Biblii został złamany, rozszyfrowany, nie da się praktycznie nic zrobić, aby nie dopuścić do Apokalipsy?
EDIT: Coś dla wzrokowców:
Obrazek pokazuje jak zostało zakodowane spadnięcie obiektu z nieba (UFO, meteoryt, cokolwiek innego) na obszar niedaleko Moża Martwego
Mapka - Arki (i obelisku, a może nawet statku) należy szukać wokół Lisanu.
Mam ich więcej, ale nie ma sensu ich wstawiać.