Eloelo

dawno mnie nie było, miałem kilka spraw do załatwienia, potem kłopoty z kompem, oczywiście deada nie zabrakło (blue djinn rox).
JEDNAKŻE
powrót został również uświetniony zabiciem kilku EiV noobcharów =P
Gratuluję w tej chwili Vazz mc'cain, Phao Neon, Sorcerera, bohaterom dzisiejszego dnia.
Chciałbym także podziękować za zaliczanie mnie do noobcharów Unit, co z żalem muszę zdementować. Nie jestem Unitem. Nie jestem Kazadumem. I nie jestem z Art of War. Jestem zwyczajnie lojalny.
Pisałem w międzyczasie dużego posta obśmiewającego was wszystkich, ale spierdzielił mi się komp. Cóż, moje zdanie znacie, nie ma co tego pisać 2000 razy.
Gz PoI questa, muszę przyznać, że tym mnie zaskoczyliście. Cóż, przynajmniej będziecie mieć z czego się potem wypłacać...
