Wojna wyglada tak. My WRI i te knighty z herje walczymy przeciwko 3/4 serva,
nie zebym nad tym ubolewal, ale najsmieszniejsze jest to ze wszyscy nagle poczuli siłe gipo i pucuja do sabo tekstami "I HATE WRI, CAN I JOIN ?". Tak sie sklada ze sabo raczej idiota nie jest i nie ivituje przypadkowych haterów wri. Powiem tak odnas nikt nie ma zamiaru zaplacic i to my zwycieżymy (again). :-)
__________________
?
|