[eerion]

Po 1 to jego fake moze sobie wymyslic co chce.

Jak chcesz sobie wymyślać, to weź stwórz własne nazwy.
Tworzysz Samurai'a?
No to musi spełniać to dane kryteria.
Posługiwanie się słownictwem wymaga czegoś.
Choć chyba jeszcze nie potrafisz tego zrozumieć

Po 2 skad wiesz byles samurajem.

Fascynuje się feudalną Japonią, zdaję na filologię Japońską - wiem o tym sporo. Zarówno o filozofii, sposobie myślenia czy ekwipunku

Po 3 samuraj sam decuduje o swojej broni

Każdy samurai podstawowo musi mieć katanę.
Dlaczego?
Już wyjaśniam.
Katana była traktowana jako twór ponadludzki, wręcz Boski.
Przed treningami modlili się m.in. do katany.
Katana była tylko dla Samurai'ów i po niej się ich poznawało zawsze.
A jeśli poza nią chce mieć jakąś dodatkową - proszę bardzo, tylko nie może być uznawana za "niegodną"

i losie.

Samurai ma służyć swemy panu (Daymio)
O swoim losie decyduje, ale ma często olbrzymie ograniczenia.

Przestancie sie czepiac o byle guwna np. toporek.

Tworzy? Robi w jakiejś konwencji? Niech się jej trzyma, a nie zmienia co mu się podoba.

Katolicy- niewiem czemu ale tutaj macie mala racje.

Że co?
Nie potrafie zrozumieć o co ci chodzi z tą małą racją.
Czym się różni mała racja od dużej racji?
Ilością słów w wypowiedzi?
</sarkazm>

Kazdemu sie pomylki zdazaja.

Ale nie każdy próbuje wciskać kit na odpowiedź

Ludzie?

Ludzie ^^

Ale klasztory TEŻ były napadane.

To nie europa

Powstrzymaj zwycięską 150 000 armię przed splądrowaniem kolejnego budynku.

Po pierwsze - to nie "kolejny budynek"
Po Drugie - nie rozumiesz mentalności Japonczyków - oni by czegoś takiego nie zrobili. To jakbyś kazał średniowiecznu prostemu chłopu kazał ukraść naczynia liturgiczne. Prędzej by sobie język odgryzł i się nim udławił.

Poza tym zniszczenie klasztoru obniża morale obrońców

Zniszczenie klasztoru obniża liczebność armii co najwyżej. O tych którzy są za to odpowiedzialni.
Jakie morale obrońców?
O czym ty mówisz?
Buddyzm oraz Shinto to były dwie główne religie. I nie walczyły ze sobą, ani nic. Jeden wierzył w to, drugi w to. Najczęściej w to i to naraz (co się nie wykluczało. Kami to byli Bogowie. Budda Bogiem nie jest).
Więc skasowanie świątyni by jeszcze doprowadziło do ogólnego znienawidzenia armii gruzującej ze wszystkich możliwych stron.
A generałowie musieliby popełnić seppuku.

Czy nazwanie Biblii nudną jest świętokradztwem? Obrazą? Nie lubię, gdy ktoś stara mi się narzucić, jak mam podchodzić do religii. Dla mnie jest to po prostu książka, która ma dawać ludziom nadzieję i pokazywać im 'drogę', by zmieniali się na lepszych.

Super. Zwłąszcza stary testament?
Gdzie Bog kazał wyrżnąć jeden lub, bo tam mieli zamieszkać Izraelici?
Suppah!

to mam kontynuować czy NIE?

Zdecydowanie NIE!