A nie lepiej wziac kumpla sorcerera, niech zsummonuje monka, Ty ustawiasz macro na podnoszenie spearow i walisz z monka, lurujesz sobie 2 trolle zeby one Cie nawalaly, dzieki temu trenujesz rowniez shielding, ustawiasz macro, siadasz kolo kompa i sie uczysz, sluchasz radia albo ogladasz telewizje, mozesz rowniez jesc i robic cokolwiek tylko zapragniesz, byle nie odchodzic na dluzej od kompa, bo Cie zjada, ze afkujesz i wogole cziter jestes itd. itp.

Ja osobiscie czitow nie uzywam, ale macro dopuszczam, bo nie widze sensu w bezmyslnym machaniu mysza i idiotycznym podnoszeniu wloczni, czy tez podobnym machaniu mysza w celu zlowienia ryb, skoro moge w tym czasie zrobic cos bardziej pozytecznego, np. omowic z kumplem plan najblizszego hunta
